niedziela, 30 września 2018

                           EOS- balsam do ust 

Witam w niedzielne popołudnie w końcu w stolicy zawitał cieplejszy dzień :) ostatnie dni były strasznie zimne aż się ciężko z domu wychodziło a że ja jestem człowiekiem który powinien zapadać w zimowy sen to nie mogę pogodzić się z tym że te piękne lato jakie mieliśmy w tym roku już minęło. 

Dzisiaj chciałam wam napisać trochę o balsamie do ust EOS powiem wam tak kupiłam go tylko ze względu na to że była promocja bo szczerze mówiąc cena tego balsamu jest strasznie wysoka a przecież mamy wiele innych super pomadek, balsamów do ust w normalnych cenach ,ale chciałam ten przetestować ponieważ jest tak bardzo zachwalany. Zobaczmy czy poradzi sobie z prawidłowym nawilżeniem a wiadomo że w zimę nasze usta tego właśnie bardzo potrzebują. 



EOS to mały balsam zamknięty w okrągłym i bardzo wygodnym pudełeczku. Bardzo dobrze rozprowadza się na ustach pachnie ładnie, ale delikatnie. Bardzo dobrze nawilża i sądzę że dobrze sprawdzi się na jesienno - zimowe dni. 



Balsam EOS zawiera olejek jajoba, masło shea oraz witaminę E 
Dzięki którym wspaniale nawilża usta, sprawiając że są one  aksamitne, gładkie i zdrowe. Zapewnia również długotrwałe nawilżenie.  Balsam ląduje do moich ulubieńców :) ładnie wygładził mi usta. Dobrze się również sprawdził jako podkład pod szminki czy pomadki :) 

Zalety
-ładne opakowanie
-ładnie pachnie
-jest wydajny
-dobrze nawilża
-działa długotrwale

Wady
-cena 

czwartek, 27 września 2018

Bioaktywny krem regenerujący ze śluzem ślimaka 

Cześć dziewczyny dzisiaj przedstawiam wam krem do twarzy ze śluzem ślimaka z BIOTANIQE. Powiem wam szczerze bardzo długo szukałam odpowiedniego kremu do twarzy z tego względu że często miałam problem z wysuszaniem i niestety z okropnymi bulwami pod skóra które bardzo bolą i niestety ciężko jest się ich  pozbyć. Kupiłam ten krem w promocji w rossmanie jakieś pół miesiąca temu i w końcu czuję że moja skóra na twarzy odżyła. 


                                    Od producenta
Bioaktywny krem regenerujący o hydrożelowej konsystencji intensywnie wygładza i ujędrnia skórę. Poprawia jej koloryt i strukturę oraz dostarcza jej długotrwałego, głębokiego nawilżenia. Śluz niweluje niedoskonałości oraz wyraźnie rozjaśnia blizny i przebarwienia. Zawarty w kremie wyciąg z czarnej perły hamuje pierwsze objawy starzenia odnawia siły witalne.


Kupując ten krem nie do końca byłam przekonana w jego działanie ale dałam mu szansę stwierdziłam że przecież musi być na tym świecie krem i dla mnie :) i znalazłam powiem szczerze że bardzo dobrze nawilżył moją skórę, rozświetlił i w końcu czuję że zaczyna się regenerować. Po pół miesiąca stosowania zauważyłam że w końcu nie pojawiają się te okropne bolące bulwy a skóra nabrała życia. A piękny i delikatny zapach jeszcze bardziej zachęca do nakładania kremu na twarz.


Jest to raczej taki krem-żel bardzo dobrze i szybko się wchłania nie roluje się a jego piękny owocowy zapach jest cudowny. Kolor jest taki bladoróżowy nie widać tego tak na zdjęciach. Krem ma 50 ml jest zamknięty w pięknym małym wygodnym  plastikowym pojemniku :). Bardzo dobrze sprawdza się pod makijażem bo tak jak napisałam wcześniej jak i krem tak i później podkład nie roluje się.
Ja jestem z niego bardzo zadowolona i jest jednym z moich ulubieńców:)

A Ty co myślisz ? 


 Cena kremu w promocji około 23 zł 



środa, 26 września 2018

 BIELENDA MAKE-UP ACADEMIE-PEARL BASE
                                  
Cześć dziewczyny :) dzisiaj przedstawiam wam nawilżającą bazę pod makijaż - efekt poprawy kolorytu.Bazę kupiłam ze względu na to że właściwie szukam dla siebie odpowiedniej , tak na prawdę nigdy nie używałam bazy więc ta jest moja pierwsza dlatego chciałam wam napisać co o niej myślę. Może nie mam porównania z innymi bazami ale wciąż będę szukać tej jedynej :)


Bazę kupiłam jakieś 3 tygodnie temu i w pierwszym tygodniu stosowania nie było tak źle nawet mi się podobało, bardzo ładna szklana buteleczka z pompką dzięki temu aplikacja jest bardzo wygodna i elegancko wygląda a te kuleczki dodają uroku opakowaniu , skusiło mnie również to że baza miała poprawić wygląd i koloryt naskórka oraz  błyszczące pigmenty miały ładnie rozświetlić twarz. I tak jak napisałam wcześniej przez pierwszy tydzień bardzo dobrze to u mnie wyglądało faktycznie twarz była rozświetlona i ładnie wyglądała ale po dłuższym stosowaniu zaczęły się problemy. Moja skóra zrobiła się sucha i bez życia nie wiem czy to zasługa tego perfum bo zapach jest bardzo mocny  i za to baza ma największego minusa. Do tego wszystkiego zaczęło mnie wysypywać na twarzy więc stwierdziłam że baza mnie uczula i jednak nie jest do mojej cery niestety. 


Zalety:
-jest wydajna
-opakowanie bardzo ładnie wygląda
-baza jest lekka nie klei się i szybko się wchłania


Wady:
-bardzo silny zapach typowego perfumu 
-zbyt duża cena 
-uczula

A wy miałyście tą bazę? też was tak uczulała? a może u was się dobrze sprawdza? jaka jest wasza opinia? 


poniedziałek, 24 września 2018

GARNIER SKIN NATURALS-CZYSTA SKÓRA.

Cześć dziewczyny :) dzisiaj chcę wam napisać o moim ulubieńcu a trafiłam na niego całkiem przypadkiem :) Robiąc zakupy w rossmanie. GARNIER SKIN NATURALS - CZYSTA SKÓRA , ZŁUSZCZAJĄCY ŻEL Z AKTYWNYM WĘGLEM. Kupiłam go na próbę i teraz nie mogę z nim rozstać :) 


Stosuję ten peeling od jakiś dwóch miesięcy jego zadaniem jest odblokować pory oraz zredukować uporczywe wągry/zaskórniki. Aktywny węgiel z ekstraktem z borówki i kwasem salicylowym. 

Ja osobiście jestem z niego bardzo  zadowolona i widnieje wśród moich ulubieńców ponieważ ma on w swojej konsystencji ścierające drobinki. Stosuję go 2 razy w tygodniu. Dobrze radzi sobie z niedoskonałościami i pozostawia gładką skórę, nie wysusza jej. Ja ogólnie skupiam się na nosie i brodzie ponieważ mam problem z zaskórnikami i staram się ich pozbyć a ten aktywny żel świetnie sobie z tym radzi. Nie polecam zbyt mocno trzeć na twarzy ponieważ ten produkt na prawdę ściera naskórek i można podrażnić skórę. Pachnie podobnie do wszystkich produktów z tej serii czyli bardzo świeżo . Poręczna tuba ułatwia wydobycie produktu i jego dozowanie. 

ZALETY:
-wygładza
-oczyszcza
-ładnie pachnie 
-wydajny 150 ml


A Wy stosowałyście ten żel? jakie były wasze efekty i odczucia ? też jesteście z niego zadowolone tak jak ja ? Czekam na komentarze :) 

sobota, 22 września 2018

        Szampon do włosów farbowanych. Herbal Essences

       Witam :) dzisiaj recenzja o szamponie do włosów farbowanych HERBAL ESSENCES passiflora i mleko ryżowe.
Nie ukrywam że do zakupu szamponu podkusiła mnie reklama i promocyjna cena i oczywiście chciałam zobaczyć jak szampon zachowa się na moich włosach, a że farbuje włosy to cały czas szukam odpowiedniego szamponu do włosów farbowanych. Po pierwszym użyciu nie było tak źle czułam że głowa jest dobrze umyta a szampon bardzo ładnie się pieni. Ale kiedy wysuszyłam włosy to tu się pojawił problem , nie mogłam ich w ogóle ułożyć włosy zaczęły się elektryzować jedynie co mi się spodobało to zapach na włosach bo pozostaje przez cały dzień ale niestety w końcu i tak musiałam związać je w kucyk. Następnego dnia już musiałam umyć głowę bo włosy były obciążone. Ale nie zrezygnowałam po jednym myciu chciałam dać mu szansę i sprawdzić jak będzie po dłuższym stosowaniu. Ale niestety nawet dłuższe stosowanie nic nie dało z czasem już po wysuszeniu włosy były obciążone i musiałam je co chwilę związywać. Niestety szampon nie jest dla mnie, kompletnie się nie sprawdził.

A jak u was? stosowałyście któryś z szamponów? Sprawdził się na waszych włosach?


Pojemność 400ml , butelka plastikowa i bardzo wygodna jest miękka co pozwala wydobyć szampon bez problemu. konsystencja jest dosyć gęsta. Piękny zapach, świeży i delikatny. 

                     Apis kosmetyki którym zaufałam :)

Witam ! Wiecie jak ważna jest codzienna pielęgnacja twarzy, stosujemy maski,toniki,peelingie i wiele różnych kosmetyków. Ja bardzo długo szukałam czegoś odpowiedniego do pielęgnacji twarzy a dlaczego? ponieważ mam bardzo wrażliwą skórę i dosyć często pojawiały się alergie więc kupowałam produkty a później je oddawałam koleżanką , aż w końcu znalazłam coś odpowiedniego dla siebie i mogę te kosmetyki polecić każdemu APIS    nawilżający tonik z algami morskimi, peeling enzymatyczny z bioenzymami i algami morskimi, nawilżający balsam do ciała.

                                                     
TONIK Z ALGAMI MORSKIMI 
Produkt znajduje się w bardzo ładniej i poręcznej butelce z dozownikiem .Zapach jest bardzo przyjemny i delikatny. Łagodny tonik z alg morskich, aloesu i mimozy. Doskonale się wchłania i rewelacyjnie nawilża skórę,  ja stosuję go codziennie rano i wieczorem i jestem zachwycona. Polecam go do każdego rodzaju cery. Tonik ma pojemność 500 ml jest bardzo wydajny a jego cena jest na prawdę nie duża ja dałam za niego około 33zł .

            
PEELING ENZYMATYCZNY Z BIOENZYMAMI I ALGAMI MORSKIMI 
A tu mój drugi ulubieniec. PEELING mieści się w bardzo ładnym poręcznym pojemniku z pompką.jak widać na zdjęciu bardzo ładnie i elegancko wygląda . Łagodnie działający preparat przeznaczony do oczyszczania skóry bez jej mechanicznego złuszczenia. Peeling zawiera ekstrakt z alg morskich, grejpfruta, zielonej herbaty, cytryny, aloesu, kinkgo biloba, echinacea. Ma bardzo ładny i delikatny zapach, konsystencja jest bardzo gładka  i lekka. Bardzo dobrze się rozprowadza skóra jest bardzo dobrze nawilżona i wygładzona. Polecam go dla osób które mają bardzo suchą skórę na twarzy oraz rozszerzone naczyńka. Cena około 33 zł.

                                               
NAWILŻAJĄCY BALSAM DO CIAŁA
 Ładna wygodna butelka z dozownikiem. Bardzo ładny i delikatny zapach, bogaty w kwas hialuronowy, kolagen,elastynę, ekstrakt z lnu, aloesu, marokański olejek arganowy i masło shea. Jeżeli chodzi o skład jest bardzo kuszący tak jak i zapach bardzo zmysłowy i delikatny a że ja uwielbiam delikatne zapachy więc mi to odpowiada ale jeżeli chodzi o nawilżenie to nie ma rewelacji fakt bardzo szybko się wchłania ale nie czuję tego nawilżenia po chwili  wraca uczucie suchej skóry. Tak więc nie polecam mimo bogatego składu ja osobiście się zawiodłam. Cena około 20 zł 

Zostawiam dla was stronkę z której zamawiam kosmetyki zaglądajcie na prawdę polecam :) 
https://www.madric.pl/peelingi-do-twarzy,417.html

                             Loreal true match MINERALS

Witajcie. Dzisiaj przedstawiam wam produkt do makijażu sypki puder LOREAL TRUE MATCH MINERALS połączenie pudru i podkładu mineralnego, który ma zapewnić efekt krycia oraz wyrównać koloryt skóry i zakryć niedoskonałości.


Puder ma bardzo fajną i lekką konsystencję jest bardzo dobry dla osób które lubią delikatny makijaż tak jak ja. Jeżeli chodzi o krycie uważam że jest bardzo dobre jeżeli zależy nam na mocnym kryciu trzeba go nałożyć kilka razy. Podoba mi się również skład bo są zawarte same minerały np. glinka  duży plus za to. Ja używam odcienia 3.N BEIGE CREME przy mojej ciemniejszej karnacji ten odcień sprawdza się idealnie. Moja ocena ? rewelacja w końcu znalazłam idealny puder dla siebie będę polecać i wracać do niego. A że ja nie używam żadnych podkładów w kremie tak więc ten puder jest dla mnie idealny.


KOKOSOWE SZALEŃSTWO DO WŁOSÓW OD MARION Cześć dziewczyny :) jak mija tydzień? dzisiaj mam dla was kosmetyki marki MARION z cudownym zap...