Listopadowy ShinyBox
Hej dziewczyny :) Już mamy drugi grudnia jak ten czas szybko leci za chwilę będziemy myśleć nad przygotowaniami do świąt. W Stolicy mam nadzieję że niebawem pojawi się pierwszy śnieg :) moja córka go bardzo wyczekuje. A jak dziewczyny spędzacie święta? w domu? wyjeżdżacie gdzieś? My zawsze gdzieś wyjeżdżamy jeszcze nigdy nie spędziliśmy świąt w naszym domu :) a to tylko dlatego że zawsze nas ktoś gdzieś zaprosi chyba w końcu to my zaczniemy zapraszać:).
Dzisiaj mam dla was listopadowy ShnyBox :). Powiem wam że nawet bardzo ciekawe skarby się w nim znalazły :) jestem na prawdę miło zaskoczona.
Selfie Project- płyn micelarny który zawiera cynk PCA, panthenol i aloe juice. Powiem wam szczerze że bardzo się cieszę że go dostałam już kiedyś chciałam się na niego skusić i w końcu mam okazję, mam nadzieję że wypadnie dobrze bo brzmi zachęcająco. Płyn micelarny zawiera aktywne substancje oczyszczające. Pozostawia skórę czystą i świeżą, przygotowaną do dalszej pielęgnacji. Redukuje wypryski, odblokowuje pory, matuje. Łagodzi. Nie powoduje przesuszenia.
Naturativ- masło do ciała które już po otwarciu skradło moje serce jego piękny zapach, super konsystencja i szybkie wchłanianie :) skóra po posmarowaniu jest bardzo delikatna i nawet długo pachnie :). Masło o ciepłym, otulającym zapachu naturalnej wanilii, karmelu i cytryny oraz konsystencji tortowego kremu. Boski, szkoda że takie małe opakowanie ale na pewno zamówię większe :).
Selfie Project- krem CC z węglem bioaktywnym. Powiem tak tutaj jeżeli chodzi o odcień to jest strzał w dziesiątkę idealnie dopasowany do mojego koloru skóry, bardzo ładnie pachnie, dobrze się rozprowadza, nie zostawia maski i nie lepi się.
Delia Cosmetics- Żółty rozświetlający korektor pod oczy. Nigdy czegoś takiego nie stosowałam ale jestem ciekawa czy u mnie się sprawdzi, zobaczymy przy robieniu makijażu jak u mnie wypadnie. Jego zadaniem jest tuszować cienie pod oczami, ujędrnić oraz zwiększyć naprężenie zwiotczałych powierzchni skóry.
BioOleo- Kwas hialuronowy i z tego produktu jestem najbardziej zadowolona, już go kiedyś gdzieś widziałam i czytałam o nim i pamiętam że miał bardzo dobre opinie bardzo się cieszę że będę mogła go przetestować. Jego zadaniem jest by zadbać o prawidłowe nawilżenie i ujędrnienie naszej skóry. Tworzy na niej powłokę ochronną, która zapobiega utracie wilgotności.
Delia- cień do powiek kolor ładny ale nie dla mnie, ja bardzo rzadko maluje się cieniami więc u mnie albo będzie leżał albo komuś oddam.
Calcium Citro Max- Wapno z witaminą C. Nie wiem po co znów te tabletki ja i tak nie jestem zwolennikiem brania jakichkolwiek suplementów. Więc u mnie one na pewno się nie zużyją.
Perumy z feromonami dla kobiet, bardzo ładne zapachy mi osobiście się spodobały i planuje nabyć jedną większą buteleczkę.
Sexy- orientalno-drzewny zapach, mandarynka i cytrusy, białe kwiaty oraz marokański jaśmin, drewno kaszmirowe oraz biała ambra
Spicy- orientalno-kwiatowy zapach, jaśmin, gardenia, ylang-ylang, bergamotka, cytryna amalfi, mandarynka, czarna porzeczka oraz trufla,
Fun- kwiatowo-owocowy zapach, gruszka, czarna porzeczka, irys, kwiat pomarańczy, jaśmin, róża damasceńska, drewno kaszmirowe, fasolka tonka, pralina, wanilia.
A na koniec trochę ulotek i kilka próbek. Bardzo mi się spodobało zaproszenie Make Up Show na pewno skorzystam a że zaproszenie jest dla dwóch osób będę mogła zabrać przyjaciółkę.
A wam jak spodobał się listopadowy ShinyBox? znalazłyście coś dla siebie ?