Błyszczące perły brązujące- AVON TRUE COLOUR
Jak każda z nas kocha makijaż, zawsze dbamy o to by wyglądał jak najlepiej staramy się dobierać odpowiednie kosmetyki. Czasem szukanie odpowiednich kosmetyków które na prawdę zostają z nami na dłużej jest na prawdę trudne a to dla skóry są złe bo nas uczulają a to źle dobrany kolor miałyście tak? a to po czasie okazywało się że jednak dany podkład nas zapycha a to bywa i tak że potrzebujemy zmian i może tak wymieniać i wymieniać.
Ja za nim znalazłam odpowiednie dla siebie kosmetyki to trochę jednak minęło. U mnie był problem z podkładami myślałam że po prostu źle je dobieram a okazało się że tak wszystkie mnie zapychają że w ogóle nie mogę ich używać i pozostaje mi tylko krem CC. To samo mam z tuszem, niestety moje rzęsy są krótkie i też muszę mieć tusz który na prawdę jest mocno wydłużający. Ale już przechodzę do tego co chciałam wam dzisiaj pokazać :) kuleczki do makijażu firmy AVON.
Jakiś czas temu koleżanka w pracy pokazała mi katalog i wpadły w moje oko kuleczki do makijażu a gratis był bardzo ładny pędzelek :) ja bardzo rzadko zamawiam coś firmy AVON niestety ich kosmetyki bardzo mnie uczulają. Ale te kuleczki jako rozświetlacz bardzo dobrze się u mnie sprawdziły.
Kupując kuleczki gratis otrzymałam bardzo ładny pędzelek który bardzo dobrze sprawdza się w aplikacji, jest bardzo wygodny mięciutki i nie drapie w twarz. Kuleczki posiadają również gąbeczkę ale odradzam używania tej gąbki jako aplikatora strasznie wszystko rozmazuje i powoduje że na twarzy pojawiają się plamy.
Kuleczki posiadają 3 kolory które bardzo ładnie podkreślą twoją twarz oraz ją rozświetlą.
Ja się bardzo polubiłam z tymi kuleczkami za niewielką cenę otrzymałam naturalny promienny makijaż który utrzymuje się na twarzy praktycznie cały dzień . Dodam że kuleczki maja bardzo ładny zapach który umila aplikację, ja bardzo lubię kiedy kosmetyki pachną :) Wy też tak macie ?
Zalety:
-Wydajne
-Sprawdzają się świetnie jako rozświetlacz
-Bardzo łatwe a plikacji
-Cena
-Trwałość
-Dostępność
-Duże opakowanie
Wady:
-Gąbka która powoduje okropne plamy na twarzy.
Nie spodziewałam się, że tak fajnie wypadną :). Mnie jakoś nie ciągnie do ich kolorówki, kiedyś kilku produktów używałam, miałam kilka uczuleń i mi starczy :P
OdpowiedzUsuńWłaśnie mam podobnie, kosmetyki marki AVON strasznie mnie uczulają a tutaj miłe zaskoczenie.
UsuńOoo, muszę je w końcu wypróbować. Avon ostatnio zachwyca jakością swoich kosmetyków, bardzo z nimi się polubiłam :)
OdpowiedzUsuńWiele lat temu pamiętam je u cioci na toaletce :)
OdpowiedzUsuńMiałem kiedyś róż w kulkach i przyznam, że był świetny :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie trafiłam na nic ciekawego u Avon, same buble. Myślałam że kulki brązujące bardziej brązują i używałabym je jako bronzera. W ogóle mi z kulkami nie po drodze. Raz miałam to pokruszyłam przed użyciem :D
OdpowiedzUsuńOj znam te perły są spoko.
OdpowiedzUsuńPs.zostaję u Ciebie z przyjemnością :)
www.natalia-i-jej-świat.pl
Nie używam ;)
OdpowiedzUsuńAch te słynne kuleczki :), ja akurat bardzo nie lubię kosmetyków w tej formie. Jakoś tak mi się niewygodnie używa.
OdpowiedzUsuńdawno temu miałąm takie kulki:)
OdpowiedzUsuńTe perełki używałam przez wiele lat i bardzo je lubiłam.
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że miałam podobne z Avonu, ale pewnie z 10 lat temu :P
OdpowiedzUsuńmialam kiedys, dawno dawno temu i pamietam ze byly ok :)
OdpowiedzUsuńŚliczny jest ten pędzelek. Kuleczek nigdy nie używałam :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Pamiętam jak w gimnazjum o nich marzyłam!
OdpowiedzUsuń