Styczniowy SHINYBOX :)
Hej Dziewczyny :) cały tydzień nie miałam czasu żeby do was zajrzeć a widzę że dużo się dzieje teraz mam cztery dni wolnego więc będę nadrabiać :)
Do mnie wczoraj przyjechało styczniowe pudełko ShinyBox, powiem wam że jestem nim miło zaskoczona :)
Podoba mi się to że pojawiły się kosmetyki Bell HYPOAllergenic bardzo lubię tą markę.
Puder z różem, już bardzo dawno chciałam go kupić ale najpierw chciałam skończyć poprzednie zapasy a tu niespodzianka :) i powiem wam że bardzo się ucieszyłam :). Połączenie matującego skórę pudru z ożywiającym makijaż różem do policzków. Idealny do modelowania owalu twarzy. Odpowiedni dla osób o cerze wrażliwej oraz skłonnej do podrażnień.
Kremowa pomadka Bell do ust Secratale Nude
Ta pomadka skradła moje serce jest idealna do delikatnego makijażu własnie takiego jakiego lubię :). Ma kremową konsystencję, bardzo ładnie pachnie i sądzę że nawet nawilża dobrze usta wczoraj oczywiście w pracy musiałam się od razu pomalować i powiem wam że na pewno zamieszka w mojej torebce, jest bardzo ładna i elegancka.
HYPOAllergenic Lip Lacquer Liquid
To połączenie intensywnego, napigmentowanego koloru błyszczyka z trwałością pomadki. Oczywiście jak poprzednia pomadka ten błyszczyk również skradł moje serce piękny delikatny kolor z efektem błyszczących ust :) Nie skleja usta do tego ładnie pachnie :) bardzo lubię takie błyszczyki jest idealny do małej torebki :)
Bell HYPOAllergenic Brow Modeller Gel
Korektor do brwi w żelu, optycznie wypełniający ubytki. Pozwala wymodelować brwi i nadać twarzy odpowiednią oprawę. Ja napiszę krotko mi się nie przyda :) więc pewnie go komuś oddam ale jeżeli ktoś sam potrafi malować sobie brwi to na pewno się przyda :)
Vis Plantis- maska wzmacniająca do włosów z serii Basil Element
Zwiększa miękkość i elastyczność włosów i skutecznie przeciwdziała rozdwajaniu się końcówek. Mam zamiar wypróbować tą maskę, jak większość was wie że jestem na etapie rozjaśniania włosów więc wszelkie nawilżenie włosów jest dla mnie ważne. Tutaj przekonało mnie to że jest ona po to by wzmocnić włosy, zapobiec wypadaniu jestem ciekawa efektu. Posiada ekstrakt z bazylii + argan. I muszę dodać że bardzo ładnie pachnie :).
Element- szampon do włosów z węglem aktywnym
Bardzo lubię produkty które posiada węgiel aktywny ten szampon posiada dodatkowo wyciąg z kiełków rzeżuchy. Jego zadaniem jest oczyścić skórę głowy, nawilżyć, zmniejszyć przetłuszczanie się włosów. Będę testowała i zobaczymy jaki da efekt ale póki co musi poczekać w kolejce :)
A Wam jak się podoba styczniowe pudełko? znalazłyście coś dla siebie ? Ja osobiście jestem bardzo zadowolona z produktów :)
Niby źle nie jest, ale jakoś szczególnie nie byłabym zachwycona. Dobrze, że Tobie się podoba :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się tylko że są produkty które dawno chciałam przetestować :)
UsuńTa edycja wygląda trochę jak box promocyjny marki Bell :P
OdpowiedzUsuńTak zgadzam się, też jak otworzyłam pudełko to tak pomyślałam.
UsuńAle boska zawartość ;)
OdpowiedzUsuńhttps://sk-artist.blogspot.com/
Ciesze się że ci się podoba :)
UsuńDość pokaźna zawartość tego pudełeczka. Ciekawi mnie maska z bazylią ale i te kosmetyki z Bell. Dość rzadko sięgam po ich kosmetyki, dlatego myślę nad tym by w coś się zaopatrzyć i wypróbować :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ja od lat kupuję kosmetyki Bell i jestem z nich zadowolona :)
UsuńZawartość całkiem fajna, zwłaszcza kosmetyki bell wpadły mi w oko.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę :)
UsuńW takim razie miłego testowania. Zawartość wydaje sie spoko na pierwszy rzut oka. Produktów nie znam. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPolecam produkty Bell zawsze da się znaleźć coś dla siebie :)
UsuńNajważniejsze, że jesteś zadowolona:) Nie miałam żadnego produktu:)
OdpowiedzUsuńWarto wypróbować produkty Bell :)
UsuńTak jak nie ciągnie mnie do tych pudełek, tak to jest naprawdę fajne :)
OdpowiedzUsuńTo fakt pudełka są zawsze kuszące ja obiecałam sobie że kupię tylko 3 a mija już pół roku i nadal je dostaje :)
UsuńTen puder wygląda obiecująco. Chyba będę musiała się w go zaopatrzyć przy pierwszej lepszej okazji. Pozostałe produkty również wyglądają wspaniale.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie bluue-butterfly.blogspot.com
Pozdrawiam ;)
Pudro róż rzeczywiście wygląda ładnie, ale totalnie nie wiedziałabym jak z niego korzystać :D. Ja pomadki lubię tylko matowe, także te by mi się nie przydały. Ciekawa jestem tego czegoś do brwi. Wygląda na żel tylko dużo bardziej koloryzujący. Ja też nie za bardzo lubię i umiem malować brwi, ale kombinuję. Maska wydaje się być spoko, szampony nie testuję, mam swoje ulubione. Całość oceniam na plus. Fajne produkty :)
OdpowiedzUsuń