środa, 26 września 2018

 BIELENDA MAKE-UP ACADEMIE-PEARL BASE
                                  
Cześć dziewczyny :) dzisiaj przedstawiam wam nawilżającą bazę pod makijaż - efekt poprawy kolorytu.Bazę kupiłam ze względu na to że właściwie szukam dla siebie odpowiedniej , tak na prawdę nigdy nie używałam bazy więc ta jest moja pierwsza dlatego chciałam wam napisać co o niej myślę. Może nie mam porównania z innymi bazami ale wciąż będę szukać tej jedynej :)


Bazę kupiłam jakieś 3 tygodnie temu i w pierwszym tygodniu stosowania nie było tak źle nawet mi się podobało, bardzo ładna szklana buteleczka z pompką dzięki temu aplikacja jest bardzo wygodna i elegancko wygląda a te kuleczki dodają uroku opakowaniu , skusiło mnie również to że baza miała poprawić wygląd i koloryt naskórka oraz  błyszczące pigmenty miały ładnie rozświetlić twarz. I tak jak napisałam wcześniej przez pierwszy tydzień bardzo dobrze to u mnie wyglądało faktycznie twarz była rozświetlona i ładnie wyglądała ale po dłuższym stosowaniu zaczęły się problemy. Moja skóra zrobiła się sucha i bez życia nie wiem czy to zasługa tego perfum bo zapach jest bardzo mocny  i za to baza ma największego minusa. Do tego wszystkiego zaczęło mnie wysypywać na twarzy więc stwierdziłam że baza mnie uczula i jednak nie jest do mojej cery niestety. 


Zalety:
-jest wydajna
-opakowanie bardzo ładnie wygląda
-baza jest lekka nie klei się i szybko się wchłania


Wady:
-bardzo silny zapach typowego perfumu 
-zbyt duża cena 
-uczula

A wy miałyście tą bazę? też was tak uczulała? a może u was się dobrze sprawdza? jaka jest wasza opinia? 


5 komentarzy:

  1. Miałam tę bazę, akurat właśnie w tej wersji, i u mnie nie wywołała żadnych niepożądanych reakcji. Choć też nie zrobiła na mnie efektu wow, tak, by do niej wracać regularnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo rzadko sięgam po bazy :)
    P.s. wkradł Ci się błąd w stwierdzeniu "typowego perfum' ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bazy stosuję tylko w przypadku mocnych, odświętnych makijaży, mam bazę z Lavery, nie uczula i jest lekka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ta wersja to moja ulubiona i nigdy nie wyrządziła mi krzywdy. Ostatnio kupiłam jedną z nowszych - nawilżającą i od niedawna coś niepokojącego dzieje się na skórze, ale jeszcze nie wiem czy to ona się do tego przyczyniła, niestety chyba tak. PS. taka nieuszczypliwa rada (nie odbierz tego źle) przy dodawaniu posta można powiększyć i wyrównać tekst wtedy czyta się znacznie lepiej (w przypadku kretów okularników) :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No własnie a u mnie niestety ta baza wywołała alergie i wciąż szukam odpowiedniej bazy dla siebie :). Nic się nie stało będę pamiętała :)

      Usuń

KOKOSOWE SZALEŃSTWO DO WŁOSÓW OD MARION Cześć dziewczyny :) jak mija tydzień? dzisiaj mam dla was kosmetyki marki MARION z cudownym zap...